W ramach szóstej edycji wydarzenia „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” w 333 miastach i miejscowościach w Polsce oraz w 8 za granicą odbyły się zawody sportowe. Wzięli w nich udział przedstawiciele kilku pokoleń biegaczy.
W Chełmie biegacze oddali hołd bohaterom podziemia antykomunistycznego z lat 1944-1963.
– Pamięć należy się Wyklętym oraz ich rodzinom – mówiła w Chełmie wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. – Ta pamięć należy im się z uwagi na to, że mieli zniknąć w wyniku działań komunistów. Pamiętajmy o tym, że w Chełmie mieszka Marek Franczak – syn ostatniego z Wyklętych.
Wystartowało ponad 200 osób. Część biegaczy rywalizowała na dystansie 1963 metrów, inni mieli do pokonania 5-kilometrową trasę. Uczestnikom biegu nie przeszkadzał mróz.
Biegano nie tylko w parku miejskim w Chełmie – w Lublinie prawie 750 zawodników przemierzało alejki Ogrodu Saskiego, a biegi „Tropem Wilczym” zorganizowano także w 22 innych miejscowościach województwa lubelskiego.
ŁoM
Fot. Małgorzata Łobejko