Sytuacja na drogach regionu nie jest łatwa, ale wszystkie trasy wojewódzkie są przejezdne. Lokalnie kierowcy powinni spodziewać się zajeżdżonego śniegu oraz błota pośniegowego. Jezdnie są na bieżąco udrażniane i posypywane solą – drogowcy chcą uniknąć pojawienia się na nich warstwy lodu. W sumie w regionie pracuje blisko 50 maszyn.
W lepszym stanie są drogi krajowe. Zalegający na nich jeszcze kilka godzin temu śnieg został usunięty. Jezdnie są czarne i mokre, a na północy województwa część dróg jest już sucha. Na trasach krajowych pracuje łącznie 15 pługosolarek.
Nie ma informacji o wypadkach czy poważniejszych kolizjach w województwie. – Kierowcy po wczorajszym ataku zimy postanowili dziś nie wyjeżdżać – informują dyżurni policji i straży pożarnej.
Noc w Lubelskiem bez śniegu, a opady mają się pojawić w nocy z niedzieli (18.03) na poniedziałek (19.03).
MaK
Fot. archiwum