Janowscy samorządowcy nie chcą przeniesienia Pokazu Koni Arabskich

prode

Bialscy samorządowcy, parlamentarzyści a także przedsiębiorcy zabiegają o organizację Narodowego Pokazu Koni Arabskich w Janowie Podlaskim. Ponad tydzień temu pojawił się pomysł przeniesienia w tym roku czempionatu z Janowa na warszawski Służewiec. Jak wyjaśniał Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – taka możliwość brana jest pod uwagę ze względu na przypadające w tym roku obchody 100-lecia niepodległości Polski. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, tym czasem janowska stadnina utworzyła komitet na rzecz organizacji tego wydarzenia w Janowie Podlaskim.

Narodowy Pokaz Koni Arabskich odbywa się w Janowie Podlaskim od blisko 40 lat. Pokazowi towarzyszy słynna na świecie aukcja Pride of Poland. Pomysł rozdzielenia dwóch wydarzeń i przeniesienia pokazu na warszawski Służewiec jest nieuzasadniony.

– To dwie nierozerwalne imprezy i są ściśle związane z Janowem Podlaskim. Nie wyobrażam sobie, że kupcy przyjadą na aukcję, a przed nią nie będzie pokazu – uważa Mariusz Filipiuk, starosta bialski. – Nie będą mieli możliwości zobaczenia tych koni. Moim zdaniem, jeśli do tego dojdzie, będzie to oznaczało koniec stadniny koni w Janowie Podlaskim. W ubiegłym tygodniu wystosowałem pisma do premiera i ministra rolnictwa z prośbą o przemyślenie i podjęcie właściwej decyzji.

W skład komitetu organizacyjnego czempionatu w Janowie Podlaskim weszli posłowie, senatorowie, wójt gminy Janów Podlaski, starosta bialski, prezydent Białej Podlaskiej oraz lokali przedsiębiorcy. Prezes stadniny miał rozpoznać wolę lokalnych samorządów i przedsiębiorców, by zorganizować czempionat w Janowie Podlaskim. – Wola taka jest – przyznaje Sławomir Pietrzak, prezes stadniny. – Jesteśmy w stanie, by lokalnymi siłami to zrealizować. To uderzenie w stadninę, miasto Janów Podlaski i region, dla których jest to jedno z najważniejszych wydarzeń, zwłaszcza że stadnina jest już pomnikiem historii Polski. Mamy deklaracje przedsiębiorców, że jesteśmy w stanie to zrobić – nie tylko pod względem organizacyjnym, ale też finansowym – nie będzie gorzej niż w latach poprzednich.

– Aukcja z czempionatem była magnesem, przyciągała kupujących i turystów, a to wszystko związane jest z biznesem – zauważa Adam Abramowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości. – Korzystali wynajmujący noclegi, handlowcy oraz świadomość, że Janów znany jest na świecie z hodowli koni. To ważne wydarzenie dla regionu.

Przeniesienie czempionatu do stolicy ma swoje plusy i minusy. – Wiele zależy od tego czy Janów może przygotować imprezę marketingowo, bo to kulało w ostatnich latach – mówi prof. Krystyna Chmiel, wieloletni hodowca koni arabskich. – Byłoby to bardzo niekorzystne rozwiązanie dla Janowa, ponieważ wielu właścicieli gospodarstw agroturystycznych miało wtedy swoje żniwa. Plus organizacji Dni Konia Arabskiego w Warszawie byłaby możliwość zgromadzenia większej publiczności oraz większej ilości imprez towarzyszących.

Radio Lublin próbowało poznać zdanie w tej sprawie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, pod który podlega janowska stadnina. Niestety prezes KOWR nie chciał wypowiadać się na ten temat.

MaT

Fot. archiwum

Exit mobile version