Lubelszczyzna skorzysta na nowym kolejowym korytarzu transportowym z Azji do Europy. Zawdzięczamy to wysokiej efektywności przewozów na Linii Hutniczej Szerokotorowej, której 100-kilometrowy odcinek do granicy z Ukrainą przebiega przez nasz region. Kluczowe porozumienie w sprawie korytarza podpisało wczoraj (14.03) w Warszawie pięć państw.
– To porozumienie spowoduje, że przeciągu najbliższych 2 lat pojawią się pierwsze pociągi z Indii, a po drodze mamy Iran, Gruzję, Azerbejdżan, a także Ukrainę – powiedział na antenie Radia Lublin Tomasz Gontarz (na zdjęciu), pełnomocnik wojewody lubelskiego do spraw rozwoju infrastruktury kolejowej oraz asystent ministra infrastruktury do spraw kolejnictwa. – To będzie niesamowita okazja do rozwoju, ale także zwiększenia wysokości importu towarów, które będą podróżowały do Europy ze wspomnianych wcześniej Indii. To oczywiście będzie działało obopólnie. Towary z zachodu naszego kontynentu będą mogły podróżować w tamtą stronę tą trasą kolejową – dodaje.
Przeładunek odbywałby się na końcu obecnej szerokotorowej trasy, czyli niedaleko Katowic.
– Linia Hutnicza Szerokotorowa, która jest zarządcą infrastruktury, a zarazem przewoźnikiem. Dysponuje około 400 km toru szerokotorowego, który z jednej strony zaczyna się albo kończy, zależy, z której strony na to spojrzymy, w okolicach Katowic. Przebiega przez województwo śląskie, świętokrzyskie oraz Lubelszczyznę – podkreśla gość Radia Lublin.
Korytarz transportowy „South-West Route” ma długość 7 650 kilometrów. To o 1000 mniej niż alternatywny szlak lądowy przez Rosję. Byłoby to drugie kolejowe „okno” na daleki Wschód naszego regionu poza już funkcjonującym „Nowem Jedwabnym Szlakiem” z Europy do Chin, który korzysta z terminalu PKP Cargo w Małaszewiczach.
JB / opr. PaW
Fot. www.lublin.uw.gov.pl
CZYTAJ: Nowym korytarzem transportowym z Azji do Europy