Wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz 1000 złotych zadośćuczynienia usłyszał Łukasz M. za napaść i znieważenie na tle przynależności religijnej. 27-latek w ubiegłym roku napadł na uchodźcę z Rosji Arsoeva I., krzycząc obraźliwe i wulgarne słowa.
Do napaści doszło w październiku ubiegłego roku w dzielnicy Czechów w Lublinie. Jak ustaliła prokuratura, muzułmański uchodźca Arsoev I., obywatel Rosji, o ciemnej karnacji skóry, noszący długą czarną brodę, przyjechał rowerem do sklepu przy ul. Braci Wieniawskich. Muzułmanin wsiadł na rower i odjechał, ale na sąsiedniej ulicy ponownie natknął się na dwóch z tych mężczyzn. Zwyzywali go, a jeden z nich uderzył go pięścią w twarz. Arsoev I. spadł z roweru. Mężczyźni oddalili się. Zaalarmowany przez muzułmanina patrol policji zatrzymał jednego z napastników – tego, który uderzył uchodźcę. Okazał się nim Łukasz M.
– Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego – mówi sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, Monika Komsta. – Do wniosku takiego z pewnością prowadzą zeznania pokrzywdzonego. Rozpoznał on Łukasza M. jako osobę, która dopuściła się napaści, po pierwsze wyzywając go, a następnie uderzając. W świetle zeznań pokrzywdzonego nie ulega wątpliwości, że motywem zachowań oskarżonego była kwestia wyznaniowości ofiary.
27-latek nie przyznał się do winy. Wcześniej był już karany, m.in. za rozbój. Wyrok nie jest prawomocny.
ElKa / PAP
Fot. archiwum