Nie będzie pokazu koni arabskich w Janowie. Mieszkańcy są zawiedzeni

janowie

Nie w Janowie Podlaskim, a na służewieckim torze wyścigów konnych w Warszawie odbędzie się Narodowy Pokaz Koni Arabskich. Informację tą potwierdził Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Narodowy Pokaz Koni Arabskich od 40 lat odbywał się w Janowie Podlaskim i poprzedzał słynną na świecie aukcję Pride of Poland. Zgodnie z planami KOWR-u imprezy te w tym roku będą rozdzielone.

Mieszkańcy Janowa Podlaskiego negatywnie wypowiadają się na temat przeniesienia Narodowego Pokazu Koni Arabskich do Warszawy. – Wolałbym, by pokaz był w Janowie, on promował nasz region, dając szansę rozwoju m.in. dla handlu – zaznaczają mieszkańcy. – Chodzi też o tradycję. Stadnina janowska znana jest na całym świecie. Ludzie tutaj przyjeżdżali zadowoleni. Co Warszawa ma z nami wspólnego?

Organizacja pokazu na warszawskim Służewcu związana jest z obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. – Przez cały rok będą trwały liczne imprezy. Polski Klub Wyścigów Konnych wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa chce aktywnie uczestniczyć w tych uroczystościach. W tym celu zamierza zorganizować Narodowy Pokaz Koni Arabskich na Służewcu. Przy okazji odbędą się liczne imprezy towarzyszące. Mamy nadzieję, że pojawi się dużo publiczności – przekonuje Wojciech Adamczyk, rzecznik Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa

Tor służewiecki przeszedł gruntowny remont i jest przygotowany do organizacji czempionatu. Impreza będzie okazją do promocji powiatu bialskiego oraz janowskiej stadniny. – Zapraszamy wszystkich prowadzących działalność w powiecie bialskim do bezpłatnego wystawienia się ze swoją działalnością na terenie Służewca podczas czemionatu – mówi Tomasz Halimoniuk, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych.

Decyzja nie satysfakcjonuje bialczan

Zapewnienia te nie przekonują bialskich samorządowców, którzy zabiegali o organizację pokazu w Janowie Podlaskim. Słów krytyki nie kryje starosta bialski Mariusz Filipiuk. – Nie chcę być złym prorokiem, ale odbije się to negatywnie. Wiemy, jak wypadły dwie ostatnie aukcje. Zamieszanie wokół stadniny doprowadziło do zdecydowanego spadku sprzedaży, kupcy przestali przyjeżdżać, jest katastrofalny wynik finansowy. Dziś próbujemy robić kolejne zamieszanie, a mamy doświadczenia, że poprzednie skończyło się źle.

O organizację pokazu w Janowskie Podlaskim zabiegał m.in. poseł Adam Abramowicz. – Czemionat można było zostawić tutaj, bo stanowi on integralną część aukcji. Były one magnesem przyciągającym kupujących i turystów – uważa.

W Janowie już liczą straty

– To dla nas strata materialna, ale też reklamowa – przyznaje Arkadiusz Okoń, właściciel pensjonatu. – Gdy wokół pokazu mówiło się dobrze, przyjeżdżali ludzie i wszystko szło do przodu. Teraz uległo to ruinie.

– To tej pory organizacja była przemyślana. Pokaz narodowy poprzedzający aukcję ściągał klientów, którzy mogli obejrzeć całe rodziny koni wystawianych później na aukcję – uważa Alina Sobieszak, prowadząca portal Araby Magazine. – Kto teraz przyjedzie w jednym tygodniu na pokaz narodowy, a w następnym na aukcję?

Narodowy Pokaz Koni Arabskich odbędzie się w dniach od 10 do 12 sierpnia. Aukcja Pride of Poland pozostanie w Janowie i rozpocznie się tydzień po pokazie. Poprzedzi ją festyn koni arabskich.

Plany przeniesienia narodowego pokazu koni krytykował Sławomir Pietrzak, który w ubiegłym tygodniu został odwołany ze stanowiska prezesa janowskiej stadniny.

MaT

Fot. archiwum

Exit mobile version