28-letni funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zginął od strzału w głowę w trakcie pełnienia służby. Do zdarzenia doszło minionej nocy w trakcie patrolowania strefy nadgranicznej w okolicach miejscowości Husynne w powiecie chełmskim. Kierujący służbowym samochodem mężczyzna zatrzymał się i – jak wynika z zeznań funkcjonariuszki pełniącej z nim służbę – oddalił się za potrzebą.
– Po 20-30 minutach nieobecności kolegi, kobieta wezwała dwa patrole, które znajdowały się w pobliżu – mówi prokurator Lech Wieczerza. – Przy zwłokach znaleziono pistolet służbowy.
28-latek służył w straży od 4 lat, ostatnio w placówce w Dorohusku.
Jak informuje rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podporucznik Dariusz Sienicki, koledzy i koleżanki zmarłego są wstrząśnięci. Mężczyzna był lubiany przez współpracowników, nagradzany za wzorową służbę i nie toczyło się wobec niego żadne wewnętrzne postępowanie.
DoG / opr. MatA
Fot. NOSG /archiwum/