Nadchodzi wiosna i na trasach pojawiają się sarny, dziki, łosie, a także drobna zwierzyna.
– Nie ma dnia, żeby Lubelska Straż Ochrony Zwierząt nie odebrała sygnału o zdarzeniu drogowym z udziałem dzikiego zwierzęcia – mówi inspektor Dariusz Łabędzki. – Jadąc samochodem, trzeba zwrócić szczególną uwagę, żeby zwolnić, bo mamy teraz taki okres, że zwierzaki wchodzą na szosę. Kierowcy muszą zachować ostrożność.
Jeśli już jednak dojdzie do potrącenia dzikiego zwierzęcia, trzeba zadzwonić pod numer alarmowy 112 – przypomina inspektor Ewa Ptasińska: – Trzeba prosić o przekierowanie na policję i tam to zgłosić. Policja powiadomi weterynarza, który przyjedzie i zbada zwierzę. Jeśli będzie na tyle zdrowe, weźmie je do leczenia, a później trafi do naszego ośrodka rehabilitacyjnego w Romanówce. Po dwóch/trzech miesiącach, gdy zwierzę jest już zdrowe, wypuszczamy je do lasu.
Za nieudzielenie pomocy rannemu zwierzęciu grozi kara – nawet do 3 lat więzienia.
MaG
Fot. pixabay.com