Po intensywnych opadach śniegu wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w Lubelskiem są przejezdne, ale w wielu miejscach śliskie. Jezdnie dróg krajowych są w większości czarne i mokre. Warstwa śniegu pokrywa jeszcze drogi wojewódzkie.
W samym Lublinie, intensywne opady śniegu i wiatr powodujący zawieje i zamiecie śnieżne, skutecznie utrudniają jazdę kierowcom. Od godziny szóstej do Zarządu Dróg i Mostów wpłynęło 80 zgłoszeń od mieszkańców miasta.
– Tych interwencji byłoby więcej, jednak nie nadążam odbieraniem wszystkich telefonów – mówi Polskiemu Radiu Lublin dyżurny ZDM. Mieszkańcy skarżą się głównie na nieodśnieżone osiedlowe uliczki. Zgłoszeń dotyczących głównych ulic nie ma.
Na drogach krajowych w naszym regionie ze skutkami zimy walczy ponad 90 maszyn. W działania zaangażowano wszystkie pługi. Trudne warunki panują na drodze krajowej nr 74 między Janowem Lubelskim a Szczebrzeszynem. Na trasie zalega zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe, lokalnie może być również bardzo ślisko.
Podobne warunki panują na wszystkich trasach wojewódzkich regionu. Mimo to, drogi są przejezdne. Najwięcej sprzętu pracuje w okolicach Puław, Hrubieszowa, Chełma i Parczewa. Na drogi wojewódzkie w Lubelskiem wyjechało blisko 40 maszyn.
W nocy było też kilka awarii prądu, ale zostały już usunięte.
– Sytuację cały czas monitorują służby – mówi wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek. – Nocą otrzymywałem komunikaty z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Sytuacja łatwa nie jest, ale drogi są przejezdne.
Kolejne opady śniegu, według prognoz synoptyków, mają pojawić się w nocy z niedzieli na poniedziałek.
ZAlew/MaK
Fot. archiwum