Przedstawiciele kilku pokoleń potomków Marii Chaberko, zwanej „Papierkową Królową”, spotkali się na wystawie jej twórczości w Muzeum Ziemi Chełmskiej.
Kilkadziesiąt wycinanek i wyklejanek pochodzi ze zbiorów muzeum.
– Bardzo się cieszę z tej wystawy – mówi córka artystki, Ewa Malinowska. – Tyle pracy mojej mamy nie zostało zmarnowane. Ktoś jeszcze ją obejrzy tyle lat po jej śmierci. Wygląda jeszcze ładniej niż kiedyś.
Wiele prac Marii Chaberko pozostaje w zbiorach rodzinnych jej potomków, dlatego planowana jest dużo większa wystawa.
– Jako dzieci nie bardzo docenialiśmy tę twórczość – mówią wnuk artystki Janusz Malinowski i jego żona Danuta. – Dopiero teraz widać jakie to były wspaniałe rzeczy.
Maria Chaberko wyklejała i wycinała wielobarwne obrazy. Poza roślinnymi, były to motywy zwierzęce, pejzaże czy sceny z życia codziennego. Jej twórczość można zobaczyć w Anglii, Australii, Niemczech, Portugalii, Rosji czy USA.
Zbiór chełmskiego muzeum można oglądać do końca marca.
DoG
Fot. Dominik Gil