Około 210 tysięcy złotych zniknęło z puli przeznaczonej na świadczenia wypłacane przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Chełmie. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przywłaszczenia mienia znacznej wartości na szkodę placówki.
Jak ustalili śledczy, proceder trwał od 2011 roku do lutego tego roku. – W tym czasie pieniądze – w różnych kwotach – trafiały na dwa konta bankowe, zamiast do potrzebujących, którzy nie byli nawet świadomi przysługujących im dodatkowych świadczeń ponad te, o które się ubiegali.
– To początkowa faza śledztwa. Nikt nie usłyszał zarzutów – mówi Bogusław Lechocki z Prokuratury Okręgowej w Lublinie (Ośrodek Zamiejscowy z siedzibą w Chełmie).
W sprawę najprawdopodobniej jest zamieszana 40-letnia chełmianka, pracownica działu świadczeń rodzinnych chełmskiego MOPR-u, która 26 lutego br. odebrała sobie życie. Nieprawidłowości zostały ujawnione zaledwie kilka dni wcześniej.
DoG / opr. MatA
Fot. pixabay.com