W Zamościu w Ośrodku Sportu i Rekreacji trwa turniej charytatywny pod hasłem „Gramy dla Franka”. Chłopiec urodził się z ciężką wadą serca, która doprowadziła do niewydolności krążenia i niedotlenienia mózgu. Teraz potrzebna jest długa i bardzo kosztowna rehabilitacja.
– To cud, że Franek żyje – mówi mama chłopca, Sylwia Kalinowska. – Przez lekarzy został skreślony z dalszego leczenia, ale pokazał, że chce żyć.
Uczestnicy turnieju grają w piłkę nożną w tzw. kulach sferycznych.
– Oprócz szczytnego celu, jest dobra zabawa – mówi organizator turnieju, piłkarz klubu Hetman Zamość, Tomasz Prejbusz.
Franka można wspomóc przez aukcje charytatywne, cegiełki lub wpłatę datków do puszek, a poza turniejem – także za pośrednictwem fundacji Serce Dziecka.
AlF
Fot. OSiR Zamość