Żyją jak na bombie. Co dalej z kamienicą przy ul. Targowej?

kamienca

Prawie rok temu runęła kamienica przy ul. Lubartowskiej 45/Targowej 2 w Lublinie. Mieszkańcy przylegającej kamienicy przy ul. Targowej 4, która opierała się o zawalony budynek, obawiają się kolejnej katastrofy budowlanej.

– Jest problem, drzwi ocierają o podłogę, wszystko poopadało i poprzesuwało się – mówią mieszkańcy. – Pękają ściany, o każdej porze dnia są drgania, jakby budynek siadał. Wiadomo, że stropy są w tragicznym stanie. Spinali nam ściany drutami i są łączone kątownikami – to ma zatrzymać spękania i sprawić, że się nie zawalimy.

– Mamy wiedzę na temat występujących ugięć – przyznaje Łukasz Bilik, Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Lublinie. – Dokładnie rok temu odbyła się tam kontrola Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Mieliśmy dokonać wzmocnienia ściany szczytowej od strony ul. Ruskiej, które zostały wykonane. Prace dotyczące pozostałych części, jak jakość stropów, mają zostać wykonane od 2 do 5 lat. Obecnie skupiliśmy się na pracach, które były nakazane w trybie natychmiastowym. Będziemy poszukiwać spadkobierców lub ewentualnych właścicieli tej nieruchomości. Wszystko zależy od możliwości finansowych.

– Pamiętamy, jak w ubiegłym roku doszło do katastrofy przy ul. Targowej 2. Okazało się, że zdarzyło się to prze stropy, które już przeżyły okres swojej świetności – mówi Piotr Popiel, radny rady miasta. – Mieszkańcy przyległej nieruchomości w ubiegłym roku podkreślali, że u nich jest identyczna sytuacja.

Obawy mieszkańców rosną…

– Boję się, bo kto wie, co mnie czeka. Mamy troje dzieci. Widać, że stan kamienicy się pogarsza. Nawet inspektor sprawdzająca mieszkania się tym przeraziła. Cały czas żyjemy, jak na bombie. Ja bym tylko chciała bezpiecznego mieszkania dla mojego dziecka.

Po katastrofie budowlanej, na zlecenie miasta skontrolowano ponad 80 budynków zarządzanych przez ZNK. W niemal każdym wykryto mniejsze lub większe problemy ze stanem technicznym. Żaden jednak – wedle kontrolerów – nie zagraża lokatorom.

A co z zawaloną kamienicą przy Lubartowskiej 45? Jak usłyszeliśmy w ZNK, szybko nie zostanie odbudowana. Problemem jest między innymi brak pieniędzy.

PaSe

Fot. Sebastian Pawlak

Exit mobile version