Dzięki zaangażowaniu strażników leśnych z Nadleśnictwa Lubartów oraz wsparciu myśliwych i funkcjonariuszy policji, udało się ustalić trzech sprawców kłusownictwa. Jeden kłusownik „użytkował” aż 56 szt. wnyków, a łącznie w sześciu sprawach ujawniono i zabezpieczono 84 sztuki wnyków!
– Apelujemy do myśliwych, grzybiarzy i turystów, aby w przypadku napotkania w terenie wnyka, nie zdejmować go samodzielnie i natychmiast powiadomić leśników lub strażników łowieckich. Takie postępowanie, oprócz likwidacji narzędzia, zaowocuje wyeliminowaniem osoby zajmującej się kłusownictwem. Jest to o wiele skuteczniejsze niż zdejmowanie i zbieranie wnyków. Pamiętajmy również, że według przepisów już samo posiadanie wnyków zagrożone jest karą do roku pozbawienia wolności, a zakładanie wnyków – do pięciu lat pozbawienia wolności – mówi Dariusz Filipczak, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Lubartów.
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach i do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec- Jaremek.
Fot. KWP Lublin /archiwum/