Piłkarze ręczni Azotów Puławy bliżej półfinału mistrzostw Polski. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym PGNiG Superligi rozegranym w Głogowie wygrali z tamtejszym Chrobrym 28:25.
Początek meczu to nieskuteczna gra obu zespołów. Po 10 min. Azoty prowadziły zaledwie 3:2. Niemal do końca pierwszej połowy spotkanie było wyrównane i dopiero w ostatniej minucie puławianie wypracowali dwubramkową przewagę. Do przerwy Azoty prowadziły 14:12, ale po wznowieniu gry powiększyły różnicę do 5 bramek, jednak Chrobry szybko, bo już w 41 minucie, doprowadził do stanu 17:17. Niemal do końca rezultat był bliski remisu. Azoty ostatecznie w ostatnich minutach powiększyły przewagę i wygrały różnicą 3 goli.
Kapitan Azotów, Bartosz Jurecki, na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że puławianie nie zagrali najlepiej. – Jesteśmy drużyną, która powinna grać spokojniej, szczególnie w ataku pozycyjnym, a tej cierpliwości po prostu czasem brakuje.
Najwięcej bramek dla puławian zdobyli: Wojciech Gumiński 10, Nikola Prce 8 oraz Bartosz Jurecki 4.
W drużynie gospodarzy zaimponował Adam Babicz, który był w przeszłości był zawodnikiem Azotów. Dziś zdobył 10 bramek.
Spotkanie rewanżowe za tydzień w Puławach.
AR
Fot. archiwum