Szpital w Białej Podlaskiej inwestuje w walkę z nowotworami. Już wkrótce powstanie tam Bialska Onkologia. Koszt jej budowy przewidziano na 55 mln złotych. Placówka będzie korzystać z doświadczenia personelu szpitala św. Łukasza w Tokio.
Bialska Onkologia zlokalizowana zostanie w nowym, czterokondygnacyjnym budynku. Znajdzie się tam 78 łóżek hematologicznych i onkologicznych. Ważną częścią placówki będzie stanowić pracownia endoskopowa. Chodzi o diagnostykę górnego i dolnego odcinka układu pokarmowego. I to właśnie na tym polu rozwijać się będzie współpraca z japońskim szpitalem.
– Pracownia będzie zajmowała ponad 600 metrów kwadratowych powierzchni. Chcielibyśmy ją zaprojektować, wykonać, a potem prowadzić badania w oparciu o doświadczenia japońskie – najbardziej efektywne i pod względem medycznym, i pod względem ekonomicznym. Wszak idea badań endoskopowych płynie właśnie z Japonii. Również wśród sprzętów do nich wykorzystywanych, dominują wyprodukowane w tym kraju. Będziemy też mogli liczyć na wsparcie lekarzy, pracowników naukowych, inżynierów z tokijskiego szpitala – stwierdza dyrektor bialskiego szpitala Dariusz Oleński.
Szpital św. Łukasza w Tokio jest ogromną placówką w centrum miasta, która w rankingach szpitali w Japonii uzyskuje najwyższe rezultaty. Specjalizuje się przede wszystkim we wczesnym wykrywaniu nowotworów.
– Pozwala ono na zahamowanie rozwoju choroby, a nawet zatrzymanie jej w całości. Próbujemy nie tylko przeprowadzać badania, ale podczas nich wycinać także polipy czy komórki rakowe. Dokładamy wiele starań, żeby móc wykonywać drobne zabiegi już na etapie badania endoskopowego, a niekoniecznie podczas operacji onkologicznych – opowiada Yoshiyuki Fujita, dyrektor szpitala św. Łukasza w Tokio.
– Pracownia jest bardzo potrzebna. W ostatnich latach bardzo wzrosła liczba hospitalizacji na oddziale onkologii – informuje dr n. med. Paweł Chwaluk, zastępca dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej. – Obserwujemy naprawdę duży wzrost zachorowań na raka jelita grubego. Choroba ta staje się jednym z największych wyzwań medycyny. Wykrycie takiego nowotworu jeszcze 20 lat temu było rzadkością, a w tej chwili wykrywany przynajmniej jeden taki przypadek tygodniowo.
Otwarcie pracowni ma zdecydowanie skrócić kolejki na badania. – O ile gastroskopię wykonuje się praktycznie na bieżąco, to na badanie endoskopowe jelita grubego, wykonane w trybie ambulatoryjnym, czeka się 7 miesięcy – mówi dyrektor Oleński.
Pracownia endoskopowa rozpocznie swoja działalność w 2020 roku. Inwestycję szpital w połowie sfinansuje z własnych środków, pozostałe będą pochodzić z kredytu inwestycyjnego.
MaT / opr. ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka