Kaloryfery w lubelskich budynkach już nie grzeją. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki zakończyło sezon grzewczy.
Na przełomie 2017/2018 roku mieszkańcy Lublina z ciepła systemowego korzystali przez 220 dni, średnia temperatura wyniosła blisko 3,5°C. Sezon należał zatem do dość ciepłych. Najzimniejszym miesiącem był luty ze średnią temperaturą -4,09°C, najzimniejszym dniem był 2 marca 2018 r., wówczas o godz. 6.00 temperatura w Lublinie wynosiła -19,8°C.
Należy wspomnieć, że „sezon grzewczy” jest jedynie pojęciem umownym. To klienci spółki decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone lub wyłączone. Nie istnieje także konkretny termin jego rozpoczęcia lub zakończenia. Jedynie dla własnych potrzeb LPEC ustala, kiedy większość odbiorców rozpoczyna lub kończy ogrzewanie swoich obiektów. W tym roku np. początek tak wyznaczonego sezonu przypadł na 18 września 2017 roku, a koniec na 25 kwietnia 2018 roku.
ZAlew
Fot. pixabay.com