W Lublinie zawiązał się Społeczny Komitet Fundacji Pomnika Romana Dmowskiego. W jego składzie są politycy, samorządowcy, naukowcy oraz parlamentarzyści.
W Trybunale Koronnym podpisano Akt Założycielski Komitetu. – Lublin ma szansę, by po raz kolejny pięknie zapisać się w historii Polski, upamiętniając tak ważną osobę w procesie odzyskania niepodległości – mówi historyk, profesor Mieczysław Ryba. – Jego upamiętnień jest bardzo niewiele, a wynikają one z zaszłości komunistycznych. Lublin, który odegrał bardzo ważną rolę w 1918 roku, jeśli podejmuje tę inicjatywę i to tak szeroko zakrojoną, to wydaje się to być bardzo istotne – dodaje.
W składzie Komitetu jest m.in. posłanka PiS, Elżbieta Kruk. – Bardzo ważna jest pamięć historyczna – powiedziała Radiu Lublin. – Nie mamy w Lublinie pamiątek po Romanie Dmowskim. Jest to jeden z ojców niepodległości. Myślę, że to jest bardzo cenna inicjatywa – dodaje.
Na czele Komitetu stanął szef Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” Marian Król. Jego członkowie chcą, by pomnik stanął na placu u zbiegu ul. Kapucyńskiej i ul. Krakowskie Przedmieście.
RMaj
Fot. wikipedia.org