Fundacja Wolności sprawdziła, jak wyludnia się Lublin. W ubiegłym roku w mieście ubyło ponad 1800 mieszkańców. Najwięcej mieszkańców straciły dzielnicy Rury – 717 i Śródmieście – 664 mieszkańców.
– W przyszłorocznych wyborach do rady dzielnicy mieszkańcy Śródmieścia wybiorą tylko 15, a nie jak do tej pory 21 członków. Wynika to ze spadku liczby mieszkańców dzielnicy poniżej 20 000 – mówi prezes Fundacji Wolności Krzysztof Jakubowski.
Jeśli już ktoś zdecydował się na zamieszkanie w Lublinie to wybierał Węglin Południowy. Tutaj wprowadziło się ponad 1000 osób, a na Felin zaś 390. Prawie 350 nowych mieszkańców zyskał Sławin, a 229 Ponikwoda. Najmniej zaś Wrotków, bo tylko 1 osobę. Dopóki liczba mieszkańców Lublina przekracza 300 000, rada miasta liczyć będzie 31 radnych. Jeśli mieszkańców będzie mniej – 28 radnych.
– Według prognoz może to nastąpić ok. 2035 roku. Lecz jeśli tempo spadku ludności utrzyma się na zeszłorocznym poziomie, może to się przydarzyć już w 2030 roku – podkreśla Jakubowski.
PaSe
Fot. pixabay.com