„Piątka Morawieckiego”, tak zostały nazwane propozycje Zjednoczonej Prawicy, złożone na sobotniej konwencji. Chodzi o: zmniejszenie ZUS dla małych firm, obniżkę podatku CIT dla małych i średnich przedsiębiorstw z 15 do 9 procent, program poprawy życia seniorów i niepełnosprawnych Dostępność Plus, wyprawkę szkolną oraz stworzenie funduszu dróg lokalnych.
O tym, jak te propozycje wpłyną na zbliżającą się wielkimi krokami kampanię wyborczą kandydatów Prawa i Sprawiedliwości i całej Zjednoczonej Prawicy, Tomasz Nieśpiał rozmawiał z Markiem Krakowskim, sekretarzem Zarządu Okręgu PiS w Lublinie.
– Konwencja miała istotne znacznie, z tego względu, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przekłada swój program na gminy i inne małe społeczności – uważa gość Radia Lublin. – Trzeba pamiętać, iż wdrożenie Programu Rodzina „500 plus” wiązało się z pewną wydolnością samorządu gminnego. Kiedy dzisiaj mówimy o kolejnych programach społecznych, wszystkie one wiążą się z możliwością współpracy pomiędzy rządem a samorządem. Nie sposób jest dobrze odbudowywać państwa bez udziału samorządu terytorialnego.
– Chcemy pisać nasz program zarówno na poziomie samorządu wojewódzkiego, jak i powiatów czy tych gmin, które często uległy zapomnieniu w pewnych strategicznych koncepcjach rozwoju. Pragniemy go tak tworzyć, żeby każdy mieszkaniec wiedział, że on go dotyczy – dodaje Marek Krakowski.
Lubelski PiS jeszcze nie ujawnia nazwisk kandydatów w wyborach na prezydentów największych miast w regionie. Jak mówi gość Radia Lublin, podstawowym kryterium doboru kandydatów jest ich zdolności i chęć do realizowania przyjętego programu.
– Chodzi o to, żeby utrzymać kształt schodzenia z polityką dobrej zmiany do samorządu – wyjaśnia Krakowski. – Oczywiście zawsze w tle jest pytanie: czy dana osoba ma wygrać? Bo pięknie przegrywać nie chcemy. Chcemy wygrywać pięknie, ale z ludźmi, którzy czują potrzebę odpowiedzialności za państwo. Idziemy do wyborów, żeby realizować konkretne programy.
Jak dodaje nasz gość, z potencjalnymi kandydatami prowadzone są rozmowy i są one dość zaawansowane.
Niedawno lubelskie media spekulowały, że do rywalizacji z prezydentem Krzysztofem Żukiem, który zapowiedział już ubieganie się o reelekcję, stanąć może lubelski radny, prof. Mieczysław Ryba. Na razie jednak z oficjalnym ogłoszeniem swojego kandydata w tych wyborach PiS czeka.
ToNie / opr. ToMa
Fot. archiwum