Jak opanować w poślizgu samochód o mocy 500 koni? Mogą się o tym przekonać uczestnicy biłgorajskiego autodromu.
„Driftingowe Rozpoczęcie Sezonu 2018” daje możliwość sprawdzenia aut i umiejętności na jedynym tego typu torze na wschód od Wisły. Wśród 40 zawodników jest ścisła czołówka polskiej sceny driftingowej.
– Drifting to nie jest „piłowanie auta na ręcznym” – tłumaczy prowadzący zajęcia Michał Błażej Wasilewski. – Drift po pierwsze charakteryzuje napęd samochodu na właściwą, czyli tylną oś, po drugie zaś w ten sposób nazywamy przejechanie określonej trasy, jadąc jednostajnie poślizgiem i przekładając balans samochodu z jednej strony na drugą.
Impreza dziś (28.04.) potrwa do późnego popołudnia. W niedzielę organizatorzy zapraszają miłośników sportów motorowych od godziny 10:00.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF