Piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin awansowały do finału Pucharu Polski. W rewanżowym meczu półfinałowym pokonały Zagłębie Lubin 25:17 i odrobiły dwubramkową stratę z pierwszego spotkania.
Z dobrej postawy lubelskiej drużyny w obronie cieszyła się Weronika Gawlik.
Trener Robert Lis chwalił swoje podopieczne za konsekwencję w grze.
Rozgrywająca Zagłębia Małgorzata Mączka przyznała, że jej zespół nie podołał wyzwaniu.
W finale Pucharu Polski MKS Perła zmierzy się z Pogonią Szczecin.
Finałowe spotkanie zostało zaplanowane na 12 maja w Kaliszu. Dzień później lublinianki powinny rozegrać finałowe spotkanie Challenge Cup. Związek Piłki Ręcznej w Polsce nie chce odwołać finału Pucharu Polski chociaż jego termin wyznaczył już, gdy znany był harmonogram meczów w europejskich pucharach.
Lubelski klub stara się o przełożenie rewanżu z Rocasą Gran Canaria na inny termin. Istnieje też możliwość, że nasza drużyna rozegra dwa mecze – dzień po dniu. Inny wariant mówi o tym, że w finale Pucharu Polski mogą zagrać rezerwy
AR
Fot. archiwum