1000 drzew na minutę – tyle drzew statystycznie sadzą przedstawiciele Lasów Państwowych w ciągu roku na terenie całej Polski. Pod takim hasłem odbywa się akcja nasadzeń lasów. Dla leśniczych to czas intensywnej pracy.
– Najlepsze warunki do sadzenia drzew panują wiosną i jesienią – mówi podleśniczy Leśnictwa Tomaszów w Nadleśnictwie Tomaszów, Karol Jańczuk. – Drzewka są jeszcze w zimowym letargu, nie mają liści, fotosynteza nie pracuje. W glebie jest jeszcze wilgoć, a to podstawa w przypadku sadzenia.
Odpowiedni czas na sadzenie
– Za oknami drzewa puszczają liście, w nadleśnictwie trwają intensywne prace – przyznaje Izabela Bełz, Nadleśnictwo Zwierzyniec. – Trzeba posadzić drzewo przed okresem wegetacyjnym. Jeśli pączki nie wypuściły liści, drzewko jest w stanie uśpienia. Później, gdy wypuści liście, nie mamy gwarancji, że drzewko się przyjmie i będzie dobrze rosło.
Jakie drzewa pojawią się w lasach?
– Sadzimy wszystkie gatunki drzew lasotwórczych: sosny, świerki, jodły, buki, lipy, klony, jawory – zaznacza Jańczuk.
– Skład gatunkowy dostosowywany jest do możliwości siedliska, w zależności od warunków glebowych i wilgotnościowych. Mamy gatunki światłorządne czy cienioznośne, które mają swoje ulubione miejsce w lesie – dodaje Bełz.
Ogromne znaczenie drzew
– Drzewa mają ogromną wartość m.in. w kwestii produkcji tlenu czy pochłaniania dwutlenku węgla – wyjaśnia Leszek Pataj, inspektor nadzoru ds. terenów zieleni, rzeczoznawca w dziedzinie dendrologii i ochrony środowiska. – Jeden 100-letni buk produkuje 3,5 tony tlenu. To wystarcza na zapotrzebowanie 10 osób na rok. W ciągu doby transpiruje 200-400 litrów wody, ochładza temperaturę pod drzewami nawet o 3-8 stopni. W drzewach też żyją owady, ptaki, w tym cenne i chronione gatunki. Trzeba byłoby 1700 małych, 10-letnich drzew, aby zastąpiły jednego 100-letniego buka. Trzeba uświadomić sobie jak cenne to jest i zachować dla potomnych.
– Drzewa nie tylko dostarczają tlenu i świeżego powietrza, ale też cieszą nasze oczy, dostarczają drewna. W lesie człowiek odpoczywa, zwłaszcza, gdy wiosną wszystko budzi się do życia. To niesamowite dla oczu i uszu – dodaje Izabela Bełz.
Zasadzone dziś drzewa będą rosły przez około 100 lat. – Tyle trzeba czekać, by sosna dojrzała i wydała kolejne pokolenie. Gdy leśnicy dokonują nowych nasadzeń na terenach leśnych, pamiętajmy o tym, jak cenne są stare drzewa w miastach i dbajmy o te namiastki lasów.
Samych lasów na szczęście jest coraz więcej. Według danych Ministerstwa Środowiska między 1995 a 2014 rokiem powierzchnia lasów w Polsce wzrosła o ponad 500 tysięcy hektarów, a do 2050 roku będą zajmować około 1/3 powierzchni kraju.
AlF
Fot. pixabay.com