Ogromny pożar składowiska opon. Spłonęły tony opon

dsc 3981 1

Trwa dogaszanie ogromnego pożaru składowiska opon w Sernikach w powiecie lubartowskim. Pożar który wybuch około godziny 23.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek (29/30.04) widać było z odległości kilku kilometrów, a do jego gaszenia wezwane zostały jednostki z pięciu powiatów.

Czytaj też: Gęsty dym w Sernikach. Płonie wielki skład opon

Strażacy cały czas pracowali w aparatach tlenowych ze względu na duże ilości dymu. To był trudna i ciężka akcja gaśnicza – podkreśla Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie młodszy brygadier Tomasz Podkański. – Do zdarzenia doszło w zakładzie zajmującym się utylizacją używanych opon samochodowych. Doszło do pożaru składowiska opon o wymiarach 50 x 20 i wysokości ok. 3 m. Na miejscu zdarzenia mamy 28 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Ściągnęliśmy grupę chemiczną, która całą noc monitorowała strefę zadymienia miasto Lubartów i okoliczne miejscowości pod kątem występowania czynników szkodliwych. Żadnych czynników nie stwierdzono. Mamy na miejscu też kontenery ochrony dróg oddechowych, ponieważ pracownicy całą noc pracowali w aparatach ochronnych.

Mnóstwo dymu i smrodu

– Dym było widać, wielki ciąg sięgający na Firlej – mówią mieszkańcy. – Zaczęło już ok. godz. 23.00 i trwa do teraz. Śmierdzi to, czuć nawet na wsi.

– Nie mamy wpływu na smród, który będzie się jeszcze unosił. Sukcesywnie to przelewamy i mamy nadzieję szybko zakończyć działania – dodaje Podkański. – Nie ma w bezpośrednim otoczeniu zabudowań mieszkalnych, ale przez zmianę wiatru dym roznosił się na obszarze powiatu.  

Trwa ustalanie przyczyn tego pożaru, na razie nie wiążących ustaleń, jednak brane jest pod uwagę również celowe podpalenie.

JPie

Pożar składu opon w Sernikach, 30.04.2018, fot. Jerzy Piekarczyk

Exit mobile version