Ciepła aura sprawiła, że na drogach jest więcej motocykli – dochodzi też do większej liczby wypadków z udziałem jednośladów. Nie bez winy samych motocyklistów.
Ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie miał 36-latek kierujący motocyklem. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Potok Stany. Nie posiadał prawa jazdy i żadnych dokumentów pojazdu oraz obowiązkowego ubezpieczenia. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Jeszcze większym brakiem wyobraźni wykazał się mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski. Mężczyzna przewoził syna na skuterze niedopuszczonym do ruchu. Na dodatek był pod wpływem alkoholu. W trakcie przejażdżki 36-latek stracił panowanie nad skuterem i przewrócił się. Rodzicowi nic się nie stało, ale jego 10-letni syn z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Siedlcach. Teraz mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.
TSpi
Fot. KWP Lublin