9 wypadków w tym 1 śmiertelnego. 9 jest rannych, doszło też do 130 kolizji – to policyjne podsumowanie wydarzeń, do jakich doszło od Wielkiego Piątku na drogach województwa lubelskiego.
– Niestety zatrzymano też 43 nietrzeźwych kierujących – mówi rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie nadkomisarz Renata Laszczka-Rusek.
Ponad promil alkoholu miał w organizmie 66-letni mieszkaniec gminy Zamość, który wiózł pijane towarzystwo. Kierowca wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę krajową nr 74 nie zapanował nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe były jeszcze dwie osoby – 27-letnia kobieta, która w organizmie miała prawie…4 promile alkoholu oraz 31-letni mężczyzna z jednym promilem. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Z kolei wielkopiątkowy rajd quadem urządził sobie pijany 36-latek z gminy Tomaszów Lubelski. W momencie, kiedy policjant chciał wylegitymować kierującego, ten nagle ruszył, staranował ogrodzenie jednej z posesji i zaczął uciekać przez pola w stronę lasu. Mundurowi ruszyli w pościg, na miejsce pojechały jeszcze dwa dodatkowe patrole. Rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny, który godzinę później został zatrzymany. Szedł pieszo od strony lasu. Na pytanie gdzie był, odpowiedział, że na… grzybach. 36-latek wydmuchał ponad 2,5 promile.
Policja zapowiada, że wieczorem na drogach będą prowadzone wzmożone kontrole – zarówno prędkości jak i trzeźwości kierujących. Funkcjonariusze będą także pilnować kierowców jutro (03.04) – wolny dzień mają nauczyciele i uczniowie, niektórzy zaplanowali powrót ze świąt właśnie we wtorek.
TSpi / ZAlew
Fot. KWP Lublin /archiwum/