Mieszkańcy gmin Wąwolnica i Kazimierz Dolny zadbają o czystość okolicznych terenów. Założą rękawice, wezmą worki i oczyszczą miejsca najbardziej zaśmiecone.
– Zima czasem odkrywa wiele przykrych niespodzianek jeśli chodzi o śmieci – przyznaje burmistrz Kazimierza Dolnego Andrzej Pisula. – Zawsze są miejsca, które trzeba posprzątać. Są turyści i mieszkańcy, którzy może nie pamiętają o tym i wyrzucają butelki byle gdzie. Przede wszystkim są to miejsca, gdzie krzyżuje się ruch turystyczny i komunikacyjny.
ŁuG
Fot. archiwum