Coraz więcej dzieci pada ofiarą przemocy psychicznej doświadczanej ze strony rówieśników – alarmują psychologowie. Zdaniem ekspertów powodem agresji wśród nieletnich jest przede wszystkim niekontrolowane, często wręcz obsesyjne korzystanie ze smartfonów i portali internetowych. Zachowania odbiegające od ogólnie przyjętej w Internecie normy, mody czy wzorców zachowań – coraz częściej powodują wykluczenie z grupy rówieśniczej.
– Funkcjonujemy w sieci, w różnych serwisach społecznościowych. Ten kto nie ma konta, jest odizolowany – mówią sami uczniowie.
– Aktualnie widać powszechny problem agresji. Sytuacja wyglądała inaczej jeszcze 5 lat temu – przyznaje Jolanta Misiak z Kuratorium Oświaty w Lublinie. – Przejawy agresywnych zachowań przenoszą się ze szkolnego korytarza do Internetu. Pierwszą osobą, która powinna reagować jest wychowawca. Podjęta w porę interwencja jest podstawą rozwiązywania kłopotów w grupie rówieśniczej – podkreśla. – Do kuratorium docierają takie sprawy, które – zdaniem rodziców – nie są rozwiązywane przez szkołę we właściwy sposób.
– Agresja i zaburzone relacje społeczne możemy zaobserwować już u bardzo młodych ludzi. Jest to związane z wszechobecnym Internetem. Poczucie anonimowości w sieci potrafi wyzwolić najgorsze instynkty – dodaje Anna Gaczkowska, która w szkolnictwie pracuje od 20 lat. – Kolejna przyczyna niewłaściwych zachowań to brak czasu, jaki poświęcają dzieciom ich rodzice. Komunikacja to postawa pozytywnych relacji.
– Dzieci wymagają wychowywania i kształtowania. Uczę, że wgląd zewnętrzny nie jest najistotniejszy, a być jest ważniejsze niż mieć – mówi jeden z ojców.
W minionym roku do Kuratorium Oświaty w Lublinie wpłynęło około 300 skarg, z czego kilkadziesiąt dotyczyło właśnie agresji rówieśniczej.
SuPer / opr. MatA
Fot. pixabay.com