Do 8 godzin wzrósł czas oczekiwania kierowców ciężarówek na wyjazd z Polski przez przejście graniczne w Dorohusku. To skutek rozpoczętego po polskiej stronie remontu.
Od wczoraj (23.04) na jednym z dwóch pasów odpraw wymieniana jest nawierzchnia bitumiczna. – To naprawa gwarancyjna z którą nie mogliśmy czekać. Stan nawierzchni znacznie zagrażał płynności odpraw – wyjaśnia dyrektor Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych, Zdzisław Szwed.
Źle wykonana nawierzchnia miała już znaczne ubytki i koleiny. Doszło nawet do uszkodzenia wbudowanej pętli indukcyjnej służącej do identyfikacji ciężarówek i coraz trudniejsze było ich ważenie.
Remont nawierzchni – w ramach gwarancji – wykonuje Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Chełmie. Prace mogą potrwać około miesiąca i powinny zakończyć się jeszcze w maju.
Utrudnienia będą zapewne bardziej odczuwalne w trakcie weekendów, gdy kumuluje się ruch towarowy.
Prace budowlane trwają też po ukraińskiej stronie. Na wjazd do Polski kierowcy ciężarówek czekają 18 godzin, dlatego w miarę możliwości powinni omijać przejście graniczne w Dorohusku.
DoG