Są żółte, odblaskowe i mają numery, które mogą uratować życie – chodzi o żółte naklejki. Do końca maja mają pojawić się na wszystkich przejazdach kolejowo-drogowych w Polsce. Akcję zainicjowała spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
W Lublinie rozpoczęcie kampanii odbyło się na przejeździe kolejowym przy ulicy Turystycznej. – Wielu kierującym brakuje wyobraźni, a przejazd przez torowisko wymaga szczególnej uwagi i bacznego rozglądania się – przyznają sami kierowcy.
– Grzech główny to ignorowanie znaku STOP przed przejazdem – dodaje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK S.A.
– Brawura prowadzi do tragedii – podkreśla Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. – Do większości wypadków dochodzi na przejazdach niestrzeżonych. Kierowca w zderzeniu z pociągiem nie ma żadnych szans.
Obecnie w Polsce trwa znakowanie 14 tysięcy przejazdów, w województwie lubelskim jest ich ponad 600. – Naklejki mają służyć kierowcom w razie wypadków, kolizji czy awarii – tłumaczy Andrzej Matusiewicz, dyrektor Zakładów Linii Kolejowych.
Podanie indywidualnego numeru przejazdu ma pozwolić służbom na szybszy czas dojazdu na miejsce zdarzenia. Szacuje się, że ma to być od 5 do 8 minut.
ZAlew / opr. MatA
Fot. Agata Zalewska