W samobójczym ataku w stolicy Afganistanu zginęło 57 osób, a 119 zostało rannych. Celem zamachowca był punkt rejestracji wyborców. Mężczyzna wysadził się w powietrze przy bramie wejściowej w tłumie ludzi. Do przeprowadzenia zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
W Afganistanie w październiku odbędą się długo oczekiwane wybory parlamentarne. Miejsce zamachu to punkt rejestracji wyborców przed tym głosowaniem. Według BBC, obecnie rząd w pełni kontroluje jedynie ponad 30% kraju. W pozostałej części zagrożenie stanowią talibowie i tzw. Państwo Islamskie.
IAR
Fot. archiwum