Speed Car Motor Lublin zremisował z Orłem Łódź 45:45 w inauguracyjnej kolejce Nice 1. ligi żużlowej. Lubelski zespół miał przewagę przez większość spotkania, ale wskutek kilku upadków i defektów musiał zadowolić się remisem.
Wypuszczonego z rąk zwycięstwa żałował po meczu trener Motoru Dariusz Śledź: – Początek mieliśmy dobry. Później trochę dopadł nas pech. Ale trzeba z tym żyć i wyciągnąć wnioski. Mamy czego żałować, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Przeciwnik był mocny.
Punkty dla Motoru zdobyli: Andreas Jonsson – 14, Robert Lambert – 10, Daniel Jeleniewski i Paweł Miesiąc – po 6, a bracia Dawid i Wiktor Lampartowie, podobnie jak Oskar Bober – po 3. Ten ostatni w wyniku upadku odniesionego w szóstym wyścigu nie mógł kontynuować rywalizacji.
JK
Speed Car Motor Lublin – Orzeł Łódź, Lublin, 08.04.2018, fot. Wojciech Szubartowski