Nie ma wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie w sprawie wygaszenia mandatu prezydenta Krzysztofa Żuka przez wojewodę lubelskiego Przemysława Czarnka.
Prezydent podważył bezstronność przewodniczącej składu sędziowskiego, sędzi Marty Laskowskiej-Pietrzak. Jego zdaniem, podczas ostatniej rozprawy dwukrotnie przerwała wypowiedzi jednego z jego pełnomocników – Przemysława Grochowskiego. Zdaniem Żuka, sędzia miała nie wyrażać zainteresowania tym, co mówi pełnomocnik.
Wspomniany wniosek złożono o godzinie 9.40.
– Sprawa teraz bez wątpienia się wydłuży – przyznaje rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Grzegorz Wałejko. – Taki dokument rozpoznaje się na posiedzeniu niejawnym. Trzech sędziów ten wniosek rozpozna, oczywiście z wyłączeniem sędziego, którego on dotyczy – dodaje.
W przypadku oddalenia wniosku, Krzysztof Żuk może złożyć zażalenie na decyzję sądu. To z kolei rozpatrzy Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. – To przemyślana taktyka – komentuje mecenas Elwira Kister. – To jest gra na zwłokę. W tej sytuacji sąd wyroku w tym składzie, przed rozpoznaniem wniosku o wyłączenie sędziego, wydać nie może – dodaje.
Niespodziewanym obrotem sprawy oburzony jest wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.
– Ten wniosek jest absurdalny. To świadczy o tchórzostwie – mówi Czarnek. – Zdaniem CBA, prezydent Lublina, łamiąc ustawę antykorupcyjną, wziął nielegalnie 250 000 złotych. Twierdzi, że się nie boi tej sprawy, a po raz czwarty stosuje zabieg polegający na wydłużeniu tego postępowania. Jestem przekonany, że mieszkańcy Lublina doskonale orientują się w tym, w co gra Krzysztof Żuk i co przed nimi utrzymuje w tajemnicy – dodaje.
Co na to Krzysztof Żuk?
– Złożono szereg nowych dokumentów, które potwierdzają zgłoszenie mojej osoby do rady nadzorczej przez Skarb Państwa, a także fakt posiadania przez Skarb Państwa pełnej kontroli nad PZU S.A. – podkreśla prezydent Lublina. – Wniosek był dodatkowo motywowany tym, że na ubiegłotygodniowej rozprawie sąd nie przyjął wniosku, w tym dowodowego, mojego pełnomocnika – dodaje.
Prezydent Lublina odniósł się także do słów wojewody lubelskiego.
– Kłamstwem jest podważanie legalności otrzymywanego przeze mnie wynagrodzenia z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej – zaznacza Żuk.
Teraz sąd musi rozpatrzeć wniosek o zmianę sędziego. Ma to nastąpić w ciągu tygodnia. W przypadku zmiany składu sędziowskiego, sprawa rozpocznie się od początku.
MaTo
Fot. Tomasz Maczulski
Pliki:oświadczenie Prezydenta_25 kwietnia