Amerykańskie krążownik szos, ale i polskie maluchy, syrenki czy warszawy można było podziwiać w Lublinie podczas imprezy „Lubelskie Klasyki Nocą”.
Dla miłośników starych samochodów czas i pieniądze się nie liczą:
– Samochód był odrestaurowywany pięć lat – mówi właściciel jednego z aut. – To pasja dla ludzi cierpliwych. Daje wielką przyjemność.
Impreza odbyła się na terenie dawnej cukrowni przy ulicy Krochmalnej w Lublinie..
TSpi
Na zdj. Lubelskie Klasyki Nocą, 08.04.2018, fot. Mirosław Trembecki