Mieszkaniec gminy Kłoczew uratował młodego psa zaplątanego we wnyki. Podczas spaceru skrajem lasu w miejscowości Wojciechówka mężczyzna usłyszał pisk zwierzęcia. Odgłosy doprowadziły go do miejsca, gdzie znalazł rannego psa zaplątanego we wnyki. Następnie powiadomił dyżurnego policji w Rykach. We wskazanym miejscu policjanci znaleźli ranne i wychudzone zwierzę zaplątane w sidła. Pies został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej w Kłoczewie. Jeżeli w najbliższym czasie nie zgłosi się właściciel zwierzęcia, to pies trafi do schroniska.
Policjanci ustalają tożsamość kłusownika, który zostawił wnyki. Za kłusownictwo grozi do 5 lat więzienia.
MaK
Fot. KWP Lublin