Kolejny ciepły weekend przed nami – w związku z tym turystyczne atrakcje w regionie czeka zapewne oblężenie. Tydzień temu bardzo wielu gości odwiedziło między innymi Kazimierz Dolny.
Już dziś (13.04) w nadwiślańskim miasteczku można spotkać bardzo wielu turystów, którzy spędzą najbliższe dni właśnie w tym miejscu. Podkreślają, że miło się tu wraca. Zwracają uwagę na piękny rynek i znakomitą pogodę.
– Poprzedni weekend to był prawdziwy najazd turystów – mówi Elżbieta Skoczylas, przewodnik. – Szczególnie słoneczna niedziela spowodowała, że turyści przyjechali do Kazimierza chyba z całego świata. Mogę to porównać do długich weekendów sprzed paru lat, kiedy to było tak dużo turystów, że na rynku trudno było nawet się poruszać.
– Widać było, że w weekend było dwa razy więcej odwiedzających nasz punkt niż w zeszłym tygodniu – mówi Piotr Kozak, pracownik Centrum Informacji Turystycznej w Kazimierzu Dolnym. – Jeśli chodzi o marzec, to było nawet trzy razy tyle gości. W sobotę było to 91 osób, w niedzielę (8.04) – 113 osób, które przyszły do nas zapytać o to, gdzie pójść i co zobaczyć.
– Po spacerze po Rynku i Górze Trzech Krzyży, koniecznie trzeba zajrzeć do gmachu głównego przy Rynku 19, ponieważ, jak co tydzień, przygotowujemy specjalną ofertę – mówi Seweryn Kuter, kierownik Działu Wystaw i Promocji Muzeum Nadwiślańskiego. – Tym razem polecam wystawę poświęconą polskim cukiernicom z XIX wieku. Wbrew pozorom, temat jest bardzo ciekawy, ponieważ łączy się z historią cukru. Można się dowiedzieć dlaczego kiedyś cukiernice były zamykane na kluczyk, kto ten kluczyk dzierżył i przed kim chowano ten drogocenny cukier. To jest wystawa czasowa. W piwnicach zabytkowych mamy wspaniałą kolekcję złotnictwa, jak również biżuterii współczesnej.
Do dyspozycji przyjeżdżających będą parkingi przy ul. Puławskiej i Nadrzecznej.
Przypomnijmy, że mimo niedzieli wolnej od handlu, która przypada w ten weekend, atrakcje turystyczne – np. Zamek i baszta – będą otwarte.
ŁuG
Fot. archiwum