Zamieszanie wokół przekazywania majątku przez marszałka województwa do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i Wód Polskich. Chodzi m.in. o działki, na których znajdują się wały przeciwpowodziowe czy magazyny ze sprzętem przeciwpowodziowym.
O aktualnej sytuacji rozmawiali członkowie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W posiedzeniu wziął udział prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Przemysław Daca.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie działa na mocy ustawy od 1 stycznia. Zgodnie z ustawą przejmuje też część majątku Skarbu Państwa, którą do tej pory zarządzały samorządy województwa.
– Majątek ten powinien być przekazany, a z tym jedynie na Lubelszczyźnie jest problem – mówił prezes Daca. – Marszałek województwa lubskiego nie przekazał nam w formalny sposób majątku Skarbu Państwa, który powinien być przekazany odpowiednią dokumentacją, protokołami zdawczo-odbiorczymi, przekazanymi pani dyrektor RZGW. Teren jest rozległy i majątek jest bardzo kosztowny. Zobowiązałem wszystkich dyrektorów Regionalnych Zarządu Gospodarki Wodnej, żeby podeszli do tego bardzo poważnie, powołali zespoły i dokładnie sprawdzali te protokoły.
Do prezesa dotarły jedynie informacje przesłana mailem.
– Dostałem informację, że jakaś lista została wysłana drogą mailową do Krajowego Zarządu Gospodarki w zeszłym roku – mówi Przemysław Daca. – To bardzo poważna sprawa. Byłem wczoraj w różnych oddziałach na terenie Lubelszczyzny i pracownicy pytali mnie jak mają wykonywać bieżące działania: wykosić wały, zrobić wycinkę drzew na terenach zagrożonych, kiedy formalnie nie mają tego majątku. Zaapelowałem do pana marszałka o poważne podejście do tych spraw.
– Część majątku została przekazana jeszcze w ubiegłym roku – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. – Wojewoda w tym zakresie przejmuje i przejął magazyny przeciwpowodziowe na mocy porozumienia zawartego pod koniec roku z marszałkiem województwa lubelskiego. Przejęliśmy te magazyny, na razie na zasadzie użyczenia bezpłatnego. Interpretacja podatkowa, która w ostatnich tygodniach została wydana przez służby skarbowe, doprowadziła do tego, że w tym momencie te kwestie będą formalizowane. Liczymy na to, że Polskie Wody będą mogły sfinalizować swoje działania z marszałkiem województwa i będą mogły normalnie funkcjonować na majątku, który ustawowo został im przydzielony.
Z prezesem Dacą i wojewodą Czarnkiem rozmawiał wicemarszałek województwa Grzegorz Kapusta. Jak twierdzi, przekazywanie majątku odbywa się zgodnie z harmonogramem: – Takie protokoły zostały spisane 29 grudnia i zarówno magazyny przeciwpowodziowe, jak i ich wyposażenie, zostało przekazane. Od 1 stycznia ta część majątku trafiła do wojewody.
– Nie miałem wcześniej żadnych sygnałów, że jest jeszcze jakikolwiek problem dodaje wicemarszałek Kapusta. – Gros spraw zostało załatwione. Może nie na takim druku, może nie taka jest do końca forma protokołu, niemniej jednak dzisiaj Wody Polskie funkcjonują, a my zrobiliśmy wszystko, żeby mogły sprawnie rozpocząć swoją działalność. W tej chwili uważam, że trzeba się częściej spotykać i rozmawiać konstruktywnie, ale już w bardzo wąskim gronie.
Pod tym względem strony są zgodne i zaznaczają, że na razie nie zamierzają załatwiać sprawy przed sądem
Wartość majątku – działki na których znajdują się wały czy magazyny – to ponad 700 milionów złotych.
Podczas posiedzenia w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim mówiono też o zagrożeniu powodziowym – na razie sytuacja jest pod kontrolą.
RMaj
Fot. Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie