Nawet 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy wykopali z pola… 120 sadzonek rabarbaru.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Bełżyce. Złodziei na gorącym uczynku nakrył właściciel pola. Na pytanie co tutaj robią, ci odparli, że wykopują sadzonki za zgodą właściciela. Gdy uświadomili sobie z kim rozmawiają, mężczyźni rzucili się do ucieczki. Wsiedli do zaparkowanego w pobliżu pojazdu i szybko odjechali.
– To było dość nietypowe zgłoszenie o kradzieży – mówi podkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Nie były to typowe sadzonki tych roślin, ale sadzonki ekologicznego rabarbaru. Policjanci szybko namierzyli sprawców kradzieży. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy Bełżyc: 48-latek notowany wcześniej za podobne przestępstwa oraz jego 65-letni wspólnik. Podczas przeszukania ich domów, mundurowi odnaleźli jedynie kilka sadzonek skradzionego rabarbaru. Ustalamy, gdzie złodzieje mogli swoje łupy odsprzedać.
Właściciel straty oszacował na 2 tysiące złotych. Zatrzymanym mężczyznom grozi teraz wysoka kara.
PaSe / ZAlew
Fot. KWP Lublin