Niestety minęły już czasy, gdy dzieci po szkole umawiały się na wspólną zabawę na podwórkach, gdy przez cały rok do zmroku słychać było za oknami radosne okrzyki „pobite gary!!!”, a trzepaki i place zabaw pełne były dzieciarni ćwiczącej akrobacje. Dziś bardzo rzadko rodzice pozwalają dzieciom wychodzić samodzielnie na dwór i organizować spontaniczną zabawę. Trzeba przecież iść na basen, angielski, balet i do szkoły muzycznej.
My proponujemy jednak nie poddawać się bezrefleksyjnie współczesnym trendom i małymi krokami wywalczyć nieco czasu i sposobów na aktywne, lecz samodzielne spędzanie przez dziecko czasu po szkole na dworze. Dobrym początkiem, którym zainteresujecie także rówieśników dziecka, może być zgromadzenie ciekawych przyrządów do zabaw na świeżym powietrzu.
O tym, jak organizują czas zabaw na dworze nasze radiowe mamy opowiedzą m.in. Marta Wyszyńska i Paulina Zagojska-Ziemba.
Na nocne rodziców rozmowy zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
Fot. archiwum