60-latek z gminy Stanin rozpalał piec benzyną. Mężczyzna robił to tak niefortunnie, że doszło do pożaru, w którym on i jego jego 31-letni syn doznali niegroźnych oparzeń.
Mężczyzna chciał rozpalić ogień w piecu kaflowym. Postanowił plastikowym korkiem dolać do paleniska benzynę. Korek zapalił się, a 60-latek nie chcąc się poparzyć, odrzucił go do sąsiedniego pomieszczenia. Tam stał otwarty 5-litrowy pojemnik z benzyną do kosiarki. Paliwo natychmiast zapaliło się, a pożar rozprzestrzenił się na całe pomieszczenie.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas obchodzenia się z ogniem. Paląc w piecu pamiętajmy o tym aby zapewnić drożność przewodów kominowych i wentylacyjnych. Zwracajmy też uwagę na elementy wyposażenia mieszkania znajdujące się w pobliżu pieca.
PaSe
Fot. archiwum