Dziś mija 72. rocznica spalenia Wąwolnicy. 2 maja 1946 roku miejscowość została spacyfikowana przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Puławach oraz oddziały Milicji Obywatelskiej. Do palenia miasta doszło po starciach z oddziałem partyzanckim majora Franciszka Jaskólskiego (ps. „Zagończyk”).
– Wąwolnica tego dnia płonęła dwukrotnie – wspominał nieżyjący już świadek tamtych wydarzeń Antoni Matuszewski. – Najpierw już od godziny 11.00, ale piekło zaczęło się po 15.00. Strzelano wówczas z pocisków zapalających, a ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie.
Ubecy podpalali dom po domu i odcięli dostęp straży pożarnej. Spłonęło 101 gospodarstw.
Tragedię na fotografiach udokumentował Amerykanin John Vachon, który przypadkiem tego majowego popołudnia znalazł się w tej części Polski.
MaG / opr. MatA
Fot. www.polskaniepodlegla.pl /źródło: IPN/