Jest koncepcja wiaduktu nad torami przecinającymi ulicę Lubelską w Chełmie. Obecnie, przez zamykające się kilkadziesiąt razy dziennie rogatki, pokonanie niespełna 2,5-kilometrowego odcinka ulicy Lubelskiej zajmuje w godzinach szczytu nawet kwadrans.
Bezkolizyjne skrzyżowanie znacznie poprawiłoby płynność ruchu w tym miejscu.
– Obawialiśmy się czy jest to w ogóle możliwe przy tak niewielkiej ilości przestrzeni, ale udało się – mówi dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie, Krzysztof Tomasik. – To wiadukt nad torami i nad rzeką Uherką. Mieści się on w granicach pasa drogowego, nie byłoby więc konieczności wyburzania prywatnych domów. Oprócz tego po bokach wiaduktu pojawiłyby się drogi serwisowe, tak, żeby posesje znajdujące się z wzdłuż przebiegu nowej konstrukcji miały dojazd do drogi publicznej.
Wiadukt z jednej strony ma sięgać prawie do skrzyżowania z ulicą Trubakowską, a z drugiej za tak zwany młyn Michalenki.
Koszt inwestycji oszacowano na 20 milionów złotych. Część tej kwoty może stanowić unijne dofinansowanie.
DoG / opr. ToMa
Fot. © UM Chełm