Chicago: Andrzej Duda odsłonił tablicę dwóch prezydentów

dwnld316813468

Prezydent Andrzej Duda odsłonił w Chicago tablicę poświęconą dwóm swoim poprzednikom. Chodzi o byłego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego i byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uroczystość w polonijnym kościele świętego Ferdynanda w Chicago była ostatnim punktem wizyty polskiego prezydenta w Stanach Zjednoczonych. 

Prezydent wraz z małżonką odsłonił tablicę, umieszczoną w bocznej nawie kościoła. Tablica została też poświęcona przez miejscowych księży, a para prezydencka wzięła udział we mszy z Polakami. Na zakończenie mszy Andrzej Duda w krótkim wystąpieniu w kościele przypomniał, że tablica poświęcona jest dwóm byłym prezydentom, którzy w kwietniu 2010 roku zginęli w katastrofie smoleńskiej.

– Ryszard Kaczorowski, harcerz, żołnierz, polityk, ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie. Można powiedzieć, w jakimś sensie symbol polskiej imigracji. I z drugiej strony prezydent Rzeczypospolitej profesor Lech Kaczyński, wspaniały człowiek, inteligent wielkiej klasy, ale przede wszystkim wielki patriota. Lecą razem i razem giną. To wielki symbol jedności tych Polaków, mieszkających w Polsce i tych Polaków, mieszkających poza jej granicami – mówił prezydent w kościele w Chicago.

Andrzej Duda dziękował Polonii za reprezentowanie Polski, pielęgnowanie polskości i za wspieranie Polski. Zaapelował też do Polaków w Stanach Zjednoczonych, by byli jednością oraz siłą polityczną. “Żeby politycy czuli respekt wobec Polonii, Polaków, a tym samym wobec Polski. Żeby mieli pewność, że jeśli coś będzie nie tak, to Polacy staną w obronie swojej ojczyzny, tamtej, daleko za oceanem. Że nie pozwolą szargać jej dobrego imienia, za co wam dziękuje, że robicie to. Że będą oczekiwali polityki, która będzie polityką sojuszniczą wobec Polski. I za taką będą nagradzali swoim głosem, a tym, którzy takiej polityki prowadzić nie chcą, nie będą takiego głosu dawali” – mówił Andrzej Duda w kościele św. Ferdynanda w Chicago.

Tablica jest darem od mieszkańców województwa lubelskiego. Kilka dni temu do Chicago przywieźli ją wojewoda lubelski oraz dyrektor lubelskiego oddziału Lasów Państwowych. Jak mówili, ma to być wyraz wdzięczności dla amerykańskiej Polonii za wieloletnie wsparcie. Dodatkowym powodem ofiarowania tablicy ma być 100-lecie odzyskania niepodległości oraz 100-lecie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

IAR

Fot. www.prezydent.pl

Exit mobile version