W południe zaplanowano rozmowy o sytuacji w Wojewódzkim Szpital Specjalistyczny w Lublinie, który od poniedziałku wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów. Powodem był brak pielęgniarek, które pracują przy zabiegach i operacjach.
We wtorek (22.05) dyrekcja informowała, że zwolnienia lekarskie wzięło ponad 70 pielęgniarek. Wczoraj (24.05) ta liczba wzrosła nawet do 130 osób – informują związkowcy.
– Dziś sytuacja się nie zmienia, planowe zabiegi dalej są wstrzymane – powiedział Radiu Lublin przewodniczący Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych – Mariusz Gnat.
Większa część personelu – zdaniem dyrekcji – jest na zwolnieniach do piątku. Związkowcy twierdzą jednak, że zwolnienia pielęgniarek mają różną rozpiętość w czasie.
Dzisiaj w południe zaplanowano rozmowy, które będą dotyczyły między innymi podwyżek wynagrodzeń personelu. Pielęgniarki i położne z alei Kraśnickiej domagają się podniesienia zarobków o 1000 złotych netto. Są w sporze zbiorowym z dyrekcją, ale masowe korzystanie ze zwolnień lekarskich nie jest żadną formą akcji protestacyjnej – podkreślają związkowcy.
Dyrekcja szpitala jest jednak przygotowany na wypadek przedłużających się zwolnień – pacjenci będą wtedy kierowani do innych placówek w Lublinie.
TSpi
Fot. archiwum