„Ekspresówka” do Warszawy rośnie aż miło

pm eska012

2018-05-25T11:17:06:81 , Fot. Piotr Michalski Budowa S-17 , nawiezchnia z beton cementowy , odcinek Garwolin - Gonczyce i Gonczyce - granica wojewodztwa lubelskiego .

Zgodnie z planem przebiegają prace przy budowie drogi ekspresowej S 17 od węzła Kurów-Zachód do obwodnicy Garwolina. Odcinek ma być gotowy w przyszłym roku. Dziś (25.05.) postęp prac na odcinku od Garwolina do granicy województw mogli ocenić dziennikarze.

– Obecnie zaawansowanie prac i przeznaczonych na nie środków finansowych przekroczyło 50% wartości inwestycji – stwierdza rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Krzysztof Nalewajko. – Oprócz tego, że mamy 25 kilometrów trasy głównej na dwóch odcinkach: od Garwolina do Gończyc i do Gończyc do granicy województwa lubelskiego, powstaje także 55 km dróg innej kategorii: lokalnych i zbiorczych.

– Cała inwestycja to jednak nie tylko drogi – wskazuje inżynier kontraktu, Halina Mazurek-Gaca. – Obejmuje ona także cały szereg przebudów takich jak: linie energetyczne, gazociągów, wodociągów. Robimy także drenaż rolniczy.

Zgodnie z harmonogramem układana jest nawierzchnia betonowa S17. Jak mówi Krzysztof Nalewajko, jest ona właściwie nieodróżnialna od asfaltowej. – Kierowca busa, którym tu jechaliśmy, mówił tylko, że jest troszeczkę głośniej.

– Efekt większego hałasu wynika ze struktury tej nawierzchni. Jest ona bardziej otwarta, ma więcej ziaren kruszyw. Jest to spowodowane koniecznością zapewniania niezbędnej szorstkości i właściwości antypoślizgowych w przypadku deszczu. Natomiast jest to doskonała technologia z Europy Zachodniej, zapewniająca dużą trwałość – wyjaśnia dyrektor kontraktu na odcinku od Gończyc do granicy województw lubelskiego i mazowieckiego Jakub Drozdowski.

Wykonawca lada dzień ma rozpocząć prace nad budową obwodnicy Kołbieli.

– W tej chwili budujemy od węzła Lubelska do węzła Kurów Zachód około 90-95 kilometrów drogi. Dodając jeszcze odcinki w okolicach Warszawy i fragmenty już istniejące, to przejechanie ekspresówką 170 km, z prędkością dopuszczalną na takiej drodze, powinno nam już wkrótce zająć 85 minut – dodaje Krzysztof Nalewajko.

Taka perspektywa czeka kierowców już za około 3 lata.

ŁuG / opr. ToMa

Fot. i film Piotr Michalski

Exit mobile version