1800 złotych kary zapłacił kierowca ciężarówki zatrzymanej na trasie z Kielc do Lublina. Mężczyzna dostał aż 6 mandatów od inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie.
Samochód zatrzymano do kontroli w Niedrzwicy. Po zbadaniu tachografu stwierdzono liczne naruszenia z czasu pracy kierowcy. Kierowca nie posiadał także wymaganej podczas transportu dokumentacji.
Ciężarówka przewoziła 3 tony ciekłych materiałów zapalnych. Pojazd nie był oznakowany tablicami barwy pomarańczowej, kierowca nie posiadał wymaganego przeszkolenia z zakresu przewozów towarów niebezpiecznych, a w pojeździe brakowało obowiązkowego wyposażenia awaryjnego i przeciwpożarowego. Stwierdzono także, że ładunek nie był prawidłowo zamocowany.
TSpi
Fot. www.witd.lublin.pl