Władze Polskiego Związku Koszykówki utrzymały w mocy przepis mówiący o tym, że w meczach Basket Ligi Kobiet na parkiecie przez cały mecz będzie musiała przebywać przynajmniej jedna Polka. Takie zarządzenie obowiązuje od zeszłego sezonu i będzie także musiało być respektowane w kolejnej kampanii mimo spekulacji, że związek pozwoli drużynom w jeszcze większym niż dotąd stopniu opierać swoje składy o zawodniczki zagraniczne.
Rozwianie regulaminowych wątpliwości jest o tyle istotne, że zespoły, które będą występować w przyszłym sezonie w kobiecej ekstraklasie intensywnie pracują już nad kontraktami. Tak jest też w przypadku Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin. Prezes klubu Dariusz Gaweł mówi, że w pierwszej kolejności podpisywane będą umowy z zawodniczkami z Polski, później z Europy, a dopiero na końcu spoza krajów zrzeszonych w FIBA Europe. Pierwsze nazwiska prawdopodobnie poznamy pod koniec przyszłego tygodnia. Na razie jedynym pewnikiem jest osoba trenera. „Pszczółkami” nadal będzie opiekować się Wojciech Szawarski.
JK
Fot. pixabay.com