Policjanci apelują o szczególną ostrożność na drogach przebiegających przez leśne kompleksy i w miejscach, gdzie można się spodziewać dzikich zwierząt. Minionej nocy w okolicach Modliborzyc doszło do zderzenia samochodu osobowego z łosiem. 19-letni kierowca zginął na miejscu.
– Bądźmy czujni i zachowujmy szczególną ostrożność przejeżdżając przez lasy – przestrzega st. sierż. Kamil Karbowniczek z biura prasowego Komedy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Zwolnijmy, jeśli widzimy znak, ostrzegający nas przed dzikimi zwierzętami. Gdy jedno z nich wybiegnie na drogę, nie podejmujmy gwałtownych manewrów, ponieważ mogą one doprowadzić do tragedii na drodze.
Paweł Kurzyna z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie przypomina, że Lubelszczyzna jest jednym z trzech regionów Polski, w którym żyje najwięcej łosi. Może ich być na tych terenach ponad 4 tysiące. – Kierowcy powinni mieć się na baczności, kiedy pokonują drogi znajdujące się nie tylko w pobliżu lasu, ale także trasy, które przebiegają przez bagna i łąki. Łosie nie boją się samochodów, nigdy nie wiadomo, jak zareagują. A osiągają one masę nawet 400 kilogramów, więc zderzenie z tak potężnym zwierzęciem kończy się często dla kierowców tragicznie.
W niedzielnym zderzeniu samochodu osobowego z łosiem w Modliborzycach, ranna została jeszcze jedna osoba.
SuPer
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Tragiczna noc na Lubelszczyźnie. Nie żyje 19-latek