Uważajmy na to, co jemy w lokalach gastronomicznych! Inspektorzy handlowi sprawdzili 160 restauracji, barów, smażalni ryb, gospód, pizzerii i podobnych lokali położonych w miejscowościach turystycznych lub przy drogach dojazdowych do nich. Nieprawidłowości wykryto w większości, bo prawie w 80% z nich.
– Także w województwie lubelskim jakość potraw i rzetelność obsługi w restauracjach pozostawiają wiele do życzenia – mówi naczelnik Wydziału Kontroli Artykułów Żywnościowych i Gastronomii w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Lublinie, Iwona Kamińska. – Jesteśmy po kontrolach pierwszego kwartału. Skontrolowaliśmy 13 zakładów gastronomicznych i we wszystkich stwierdziliśmy nieprawidłowości, takie jak niewłaściwą jakość produktów, z których przygotowywane są posiłki, czy produkty przeterminowane.
Restauratorzy zaznaczają, że mają prawo zamienić coś w kompozycji dania, ale po uprzedzeniu gościa o tym fakcie.
– Stwierdziliśmy podmianę asortymentową sera – dodaje Iwona Kamińska. – W karcie menu był deklarowany w sałatce ser feta, a był to ser zwykły, kanapkowo-sałatkowy, o innych cechach wyrobu. Na podstawie karty konsument powinien wiedzieć jakie produkty otrzyma. To niezwykle ważne dla osób, które cierpią na różnego rodzaju dolegliwości zdrowotne i muszą unikać pewnych substancji alergennych.
Klient ma prawo wymiany, zwrotu lub całkowitego usunięcia potrawy z rachunku jeśli jest przekonany, że dostał taką, która mija się z opisem w karcie. Może ewentualnie uzyskać rekompensatę w postaci deseru lub kawy. Jak podkreślają restauratorzy, nie ma sensu kłócić się z klientem, bo niezadowolony klient zrobi negatywną reklamę wśród swoich znajomych.
Przedsiębiorcy, którzy działają niezgodnie z obowiązującym prawem, muszą liczyć się z wszczęciem postępowania administracyjnego, a także karami pieniężnymi – przestrzega Inspekcja Handlowa.
SuPer (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com