Trzeci stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje w lubelskich lasach. Najniższa wilgotność ściółki jest w Chełmie, Rudniku, Józefowie i w Janowie Lubelskim, gdzie waha się od 13,5% do 14,3%. Trochę lepiej sytuacja przedstawia się w Puławach, Białej Podlaskiej i we Włodawie – tam wilgotność ściółki osiąga ponad 17%.
Wszystkie lubelskie nadleśnictwa są monitorowane. Działają wieże obserwacyjne, na kontrole wysyłane są patrole lotne, które przygotowane są na zrzuty wody.
Leśnicy zaznaczają, że 9 na 10 pożarów w lesie powoduje człowiek. Wysokie temperatury skłaniają do biesiadowania przy grillu i ognisku. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Lublinie podkreśla, że to nie jest miejsce przeznaczone do tego typu rozrywki.
Przypominamy, jeżeli wilgotność ściółki osiąga 10% i taka wartość utrzymuje się przez kilka dni, wówczas do lasów wprowadzany jest zakaz wstępu.
ZAlew
Fot. pixabay.com